poniedziałek, 10 marca 2014

Chory kot

Jeśli nasz kot uległ wypadkowi lub zachorował należy zasięgnąć porady lekarza weterynarii. Nie ma na co czekać i nie należy stosować leków z domowej apteczki. Wiele leków przeznaczonych dla ludzi może być zabójczych dla kota.
transporter dla kota
Niebieski transporter otwierany od góry

Choroba może rozwijać się w galopującym tempie. We wczesnym stadium daje się łatwo wyleczyć. Musimy mieć swój własny punkt weterynarii, aby szybko i łatwo zabrać tam kota. Na wyposażeniu kota musimy mieć specjalny transporter dla kota. Podobnie jak w medycynie ludzkiej są różne specjalności. Są okuliści, chirurdzy, dermatolodzy, kardiolodzy itd. Jest oczywiście lekarz ogólny i do takiego z pewnością się udamy.

Musimy dokładnie opowiedzieć co się stało i po postawieniu diagnozy ściśle stosować się do zaleceń lekarza. Zwierzętom, które bronią się przed przyjęciem kropli czy tabletki, można je przemycić w niewielkiej ilości karmy. Najlepiej do tego celu nadaje się pasta z wątróbek w tubie. Kotem opiekujemy się tak jak małym dzieckiem.

Co może przydarzyć się kotu?

Pasożyty

Pchły – można je wyłapać specjalnym grzebieniem i rozgnieść między paznokciami. Można zastosować obrożę przeciwpchelną i zasypkę na pchły. Walka z pchłami jest trudna należy dokładnie posprzątać cały dom i usunąć wszystkie skupiska pcheł.

Kleszcze – to jak wampiry. Wysysają krew. Lepiej udać się do weterynarza. Jeśli źle to zrobimy, to zaszkodzimy kotu. Aby usunąć kleszcza smarujemy go olejem i wykręcamy z ciała kota palcem wskazującym i kciukiem jak śrubę. Jeśli głowa kleszcza zostanie w środku należy udać się do weterynarza. Może powstać zapalenie.

Świerzbowiec uszny – kot drapie się często w uszy, potrząsa głową. W przewodach usznych widać czarnobrązowe strupki. To świadczy o pasożytach. Udajemy się do lekarza.

Świerzbowiec koci – choroba skóry. Objawem jest silny świąd. Kot się drapie a nie ma pcheł. Udajemy się do weterynarza.

Tasiemiec – przenoszony jest drogą pokarmową Pasożyt od czasu do czasu odrzuca wypełnione jajami człony, które zaczynają się wydostawać przez odbyt i tam przyklejają się do sierści zwierzęcia. Tasiemiec może dostać się do jelit po zjedzeniu upolowanej myszy zarażonej pasożytem. Wizyta u lekarza odrobaczanie. Koty żyjące na wolności trzeba odrobaczać cztery razy w roku.

Glista – przypomina białawy sznurek plastikowy od 2 do 10 cm. Żywi się przetrawionym pożywieniem kota, jej jaja wydostają się na zewnątrz z odchodami. To jest właśnie siedlisko zarażenia się robakami. W takich miejscach z reguły grzebią młode koty. Liżąc łapy i połykają jaja pasożyta. Na temat podstawowych chorób w następnym artykule.

Piotr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz