poniedziałek, 22 września 2014

Ciekawe zachowanie kotów

Koty mają dość spore możliwości głosowe i wydobywają wiele tonów. Do tej pory funkcjonowanie ich strun głosowych nie zostało całkowicie wyjaśnione. Koty mają pseudogłos i głos prawdziwy. Takim pseudogłosem jest mruczenie. Mruczenie powstaje z wibracji w gardle. Wszystkie koty mruczą . Maluchy mruczą w czasie ssania mleka matki. Dorosłe osobniki mruczą różnorodnie. Używają 2 a nawet 3 tonów. 
 

Autor Czarek

Koty komunikują się ze sobą wydając różne głosy. Mruczeniem matka zwabia do siebie kociaki robi to cicho tak, aby nie została odkryta jej kryjówka a dostatecznie głośno, aby młode to usłyszały. W zależnie od nastroju dźwięki kotów są różne. Koty mogą syczeć, prychać, wykrzykiwać i wyżalać się tak jak koty syjamskie i to w najróżniejszych tonacjach. Krzyk kotki w rui jest żałosnym jękiem, który można porównać z krzykiem nowo narodzonego dziecka. Niektóre koty potrafią nawiązać kontakt również z nami. Przemawiają do nas w jakimś nieznanym języku i jest to ogromnie komiczne.

Są koty, które bardzo się wyżalają na swój los często miaucząc. Z pewnością wydobywane dźwięki przez koty wspierają mowę ciała. Kot widząc miskę z jedzeniem łasi się do nas i łebkiem ociera i nogi. Gdy się zniecierpliwi dochodzą do tego sygnały dźwiękowe miauczenie, które pewnie znaczą „no daj mi w końcu to jedzenie ile będę czekał” Dźwięki wydobywane przez zwierzęta są dalszym rozwojem w ewolucji, którą przeszedł człowiek i wykształcił narząd mowy. Fascynująca jest zdolność ptaków. Gwarek potrafi bardzo ładnie wymawiać całe zdania, których się od nas nauczył i je zapamiętał. I to na tyle dobrze, że można pomylić go z drugim człowiekiem. Koty naśladujące płacz dziecka też robią to znakomicie.

Koty porozumiewają się ogonami i łapami oraz całym ciałem. Kot ma dobry wzrok i poluje nocą. Sygnały dźwiękowe nie są wskazanem, gdyż zdradzają jego pozycję. Normalnie trzymany ogon oznacza, że wszystko jest w porządku. Wysoko uniesiony ogon do góry to powitanie. Jeśli koci ogon tańczy to jest to zdenerwowanie lub zniecierpliwienie. Jeżeli ogon uderza o boki ciała to w każdej chwili może zaatakować. Kiedy następnie kot nastawia ogon na sztorc to przechodzi do ataku. Włosy na ogonie stają dęba. Kot wygina się w kabłąk i stroszy włosy. Staje bokiem i udaje większego,. Uszy kładzie płasko, nos jest zmarszczony, policzki się nadymają i pokazuje zęby. Cichy groźny pomruk zmienia się w prychanie.

Pojedynek kotów wygląda jak walka dwóch samurajów. Jest to walka psychologiczna, kto kogo przestraszy. Jeśli dochodzi do walki w ruch wkraczają pazury i zęby. Pokonany ucieka a zwycięzca musi go jeszcze pogonić. Niestety część ludzi nie dorosła do zajmowania się zwierzętami i takie bezpańskie koty łączą się w grupy. Jest to interesujące zjawisko, gdyż można zaobserwować cechy społeczne. Dziki kot na wolności chodzi własnymi drogami i ma swoje rewiry myśliwskie, których broni. Natomiast taka kocia społeczność zgromadzona w jakimś ogródku u ludzi, którzy dożywiają bezpańskie koty tworzy społeczność i własną organizację. Tyrytorium bronione jest przez całą grupę. Oczywiście centralne i najbardziej chronione miejsce do miska z jedzeniem.

Nowy kot, który pojawi się na terytorium zostaje natychmiast przepędzony. Aby dołączył do grupy musi być wprowadzony do niej przez jakiegoś znanego społeczności kota. Niektóre koty dają się głaskać i są przymilne, ale i bywają zupełnie dzikie przemykające się ukradkiem. Grupę stanowi część dzika i oswojona. Z czasem dzikie koty oswajają się z widokiem ludzi i wylegując się nawet prowokują, aby je pogłaskać, ale o pogłaskaniu nie ma mowy. Z pewnością są to koty urodzone już na wolności zaprzyjaźnione jedynie z kotami domowymi.

Z pewnością jest to ciekawy widok, kiedy cała grupa jest razem i nikt nikomu nie przeszkadza a każdy kot ma własne miejsce obserwacyjne lub się po prostu wyleguje. Więcej na portalu zoologicznym.

Piotr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz